Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, ile wynosi pensja prezydenta USA? Otóż jego roczne zarobki sięgają 400 tysięcy dolarów brutto. To jednak tylko część obrazu. Dodatkowe przywileje, takie jak:
- mieszkanie w Białym Domu,
- ochrona Secret Service,
- bezpłatne podróże służbowe,
- dożywotni dostęp do biura po zakończeniu kadencji.
Te elementy znacznie zwiększają atrakcyjność tej funkcji.
Ile zarabia prezydent USA?
Prezydent USA otrzymuje rocznie wynagrodzenie w wysokości 400 tys. dolarów, co stanowi jego brutto. W 2023 roku Joe Biden, aktualny prezydent, zarobił 619 976 dolarów. Z tej sumy uiścił 146 629 dolarów jako federalny podatek dochodowy, co przekłada się na stawkę opodatkowania wynoszącą 23,7 procent.
Choć pensja prezydenta pozostaje taka sama od 1999 roku, to nie jest to jedyne źródło jego dochodów. Oprócz podstawowego wynagrodzenia, do jego finansów doliczane są dodatkowe fundusze na:
- wydatki reprezentacyjne – 50 tys. dolarów,
- podróże – 100 tys. dolarów,
- rozrywkę.
W rezultacie całkowite roczne zarobki prezydenta wynoszą około 569 tys. dolarów. Dzięki tym funduszom prezydent ma możliwość skutecznego wypełniania swoich obowiązków oraz reprezentowania kraju w sposób na wysokim poziomie. Po zakończeniu kadencji przysługuje mu także emerytura wynosząca 200 tys. dolarów rocznie, co dodatkowo wspiera jego stabilność finansową.
Jakie są dodatkowe korzyści finansowe prezydenta USA?
Prezydent Stanów Zjednoczonych cieszy się wieloma dodatkowymi przywilejami finansowymi, które znacząco podnoszą jakość jego życia oraz bezpieczeństwo. Oprócz rocznej pensji wynoszącej 400 tysięcy dolarów, ma zapewnione mieszkanie w Białym Domu, dzięki czemu nie musi się martwić kosztami wynajmu czy zakupu nieruchomości.
Ponadto, korzysta z ochrony oferowanej przez Secret Service, co gwarantuje wysoki poziom bezpieczeństwa zarówno dla niego, jak i dla jego rodziny. Warto również wspomnieć o dostępie do prezydenckiej floty transportowej, co znacznie ułatwia podróże służbowe oraz reprezentacyjne, eliminując osobiste wydatki na transport.
Po zakończeniu kadencji, były prezydent otrzymuje emeryturę w wysokości 200 tysięcy dolarów rocznie, co zapewnia mu stabilność finansową w przyszłości. Te wszystkie przywileje sprawiają, że rola prezydenta nie tylko wiąże się z prestiżem, ale również z wymiernymi korzyściami finansowymi.
